11.22.2007

1,7 s do setki? Tak potrafi Barabus TKR...

Buggatti Veyron nie ma dłużej prawa być najszybszym samochodem świata. A to za sprawą pokazanego supersamochodu pod tajemniczą nazwą Barabus TKR: 1005 konnego wozu, które może przyśpieszyć do 100km/h w zaledwie 1,7s !!! Z prędkością maksymalną około 440km/h zostawia swoich konkurentów w tyle. Cała ta moc pochodzi z podwójnie turbodoładowanego 6-litrowego silnika V8 .

Auto ma całą karoserię oraz ramę z włókna węglowego czyli z tzw. "carbonu". TKR nie jest królem bezwzględnym - wnętrze kusi najlepszą skórą i przyjemnym w dotyku aluminium i zamszem, na którym zaciskać się będą ręce istoty, która ośmieli się usiąść za sterami. TKR nie jest też królem pięknym - można zaryzykować wręcz stwierdzenie, iż jest szpetny - wygląda jak tani Saleen z tyłem od Pagani. Nadwozie jest jednak funkcjonalne i właściwie po co cokolwiek więcej - nikt nie zdoła przyjrzeć się pędzącemu bolidowi.

Nowego króla budowano z pomocą liderów światowej branży przemysłu motoryzacyjnego przez ostatnie 10 lat, na długo przed tym zanim jeszcze zrodził się pomysł budowy Bugatti. Skromny lud ujrzał go po raz pierwszy na tegorocznym Londyńskim salonie samochodowym. TKR ma konkurować z najszybszymi, najbardziej luksusowymi i najlepiej prowadzącymi się samochodami na świecie.

Na koniec, żeby Was ściągnąć na Ziemię podam cenę: około 2 000 000 złotych ...

Brak komentarzy:

 

MotoOktan 2009