12.20.2006

Mercedes SLR McLaren

To auto fascynuje mnie odkąd po raz pierwszy je zobaczyłem w 2003 roku. Może kojarzycie zdjęcia "nowej srebrnej strzały" Mercedesa w jakiejś niesprecyzowanej
zimowej scenerii? Jeden z nielicznych samochodów który stracił bardzo niewiele w porównaniu do swojego koncepcyjnego projektu. Dlatego też ma w sobie ten urok. To, co rzuca się od razu w oczy to zadziorna sylwetka, muskularna. Sławne już "skrzela" oraz "nos" upodobniony do formuły 1 uwieńczony znaczkiem Mercedesa. Kto by pomyślał, że to jest ...wlot powietrza! Tak, to musi zwijać asfalt

Silnik V8, 5.5l - dwie sprężarki z osobnymi chłodnicami, a to wszystko wdzięcznie podpisane SLR. Bagatela przy 3250 obr./min. dysponujemy potencjałem 780 Nm

mocy. Moc maksymalna - 626 KM, V-Max = 334 km/h, 0-200 km/h - 10,6 s. 0-100 km/h - 3,8 s.

Nie będę wspominał o żadnych strugach powietrza dociskających auto z ogromną siłą w asfalt, o imponujących technologiach, całej otoczce stworzonej wokół tego

monstrum. Co tam słowa, co tam dane... Życze każdemu przejażdżki takim cudem.

Podziwiajmy ;)



























A na sam koniec coś co powinno zadowolić fanów serii Top Gear, no i oczywiście samego SLR ;)




źródło: www.google.com www.mercedes.pl

Brak komentarzy:

 

MotoOktan 2009